ZAKOCHAJ SIĘ na wiosnę....
Na wiosnę dobrze jest się zakochać. Podobno. I to najlepiej od pierwszego wejrzenia.
Jako przykładna żona nie wypada mi zakochiwać się w obiektach które poruszają się samodzielnie.
Z tej przyczyny zakochałam się w niebieskim i jego odcieniach: chabrowym, granatowym, kobaltowym, ultramarynie, atramentowym.
szal/scarf - my Mum (second hand ok. 2zł)
spódnica/skirt - hand made
koszula/blouse - vintage prosto z szafy babci
torebka/bag - second hand 6,50zł
broszka/brooch - prezent/gift vintage także od babci
buty/shoes - second hand 19zł
pasek/belt - second hand 1zł
kurtka/jacket - reserved 179zł (zeszłoroczna)
kolejna piękna spódniczka:) pięknie radośnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w kobalcie!
OdpowiedzUsuńMiałam suknie w tym kolorze ale jakoś teraz nie moge się przekonać...i mam taki szal ale coś mi nie pasuje ale Tobie świetnie w tym kolorze...
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądasz !
OdpowiedzUsuń:)
kolor cudny :) i świetna kurteczka
OdpowiedzUsuńAtramentowe plamy :) Ale dlaczego turkus z pomarańczem nie???? Sprawdzałam to-odważnie(ponoć), ale tak optymistycznie i energetycznie,że...hej! :)
OdpowiedzUsuńojj ja też bardzo lubię odcienie niebieskiego, szczególnie chabrowy i jemu podobne :)
OdpowiedzUsuńkurcze, zaczynam żałować że nie kupiłam tej kurtki...
OdpowiedzUsuńojj a ja tak nnienawidzę niebieskiego:) jednakże ten chabrowy mi się podoba;) to jedyny odcień niebieskiego, który na czymkolwiek toleruje;) tobie pasuje;)))fajna apaszka;)
OdpowiedzUsuńohh jak ja bym chciała się tak prawdziwie zakochać...narazie tylko zakochałam się w kobaltowym lakierze no i Twoim szalu,wyglądasz bardzo ładnie : )
OdpowiedzUsuńjest kasting dla szafiarek do programu telewizyjnego, myślę że powinnaś spróbować, tutaj jest informacja:
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/event.php?eid=158782390841788
świetne butki:)
OdpowiedzUsuńboska spódnica
OdpowiedzUsuńfantastic!!!!;)!!!
OdpowiedzUsuńwww.paolinasspace.blogspot.com
prześliczna spódniczka <3
OdpowiedzUsuńA ja zakochałam się w połączeniach chaber-pomarańcz, fuksja-seledyn(taki ciemny) :) No i jak zwykle ślicznie wyglądasz :) Powiem szczerze że z notki na notkę coraz ładniej
OdpowiedzUsuńZakochać się owszem mogę, ale podobnie jak Ty w kolorach :D
OdpowiedzUsuńCo prawda odcienie niebieskiego od dawna goszczą w mojej szafie ale za to pomarańczowy ma szansę stać się nowa miłością ;)
Tym bardziej,że mam do niego szczęście w sh. Wczoraj sama weszła mi w ręce pomarańczowa spódniczka, która z miejsca skojarzyła mi się z Tobą i Twoim stylem :)
bardzo fajnie, świetny kolor szaliczka:)
OdpowiedzUsuńodnośnie kobaltowego,to mój poprzedni post mówi sam za siebie....co myślę o tym kolorze :) zresztą ja lubię i noszę wszystkie kolory!
OdpowiedzUsuńa Twój szal jest magiczny,piękny w ruchu! Tobie też ładnie w każdym kolorzem,czekam więc na pomarańcz:) i zdradzę Ci,że mój nast. post będzie właśnie z pomarańczem :)
pięknie Ci w tych niebieskościach, kobaltowy szal szczególnie mi się podoba
OdpowiedzUsuńmoja aNoo, jesteś tu taka radosna i cudowna, że nie mogła Ci nie skomciać! jeszcze więcej niebieskiego! żelowa love :*
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze:)
OdpowiedzUsuńSivka - jeśli trafi mi się coś turkusowego nie pogardzę, ale tak bez większej miłości
panna marta. - żałuj hi hi, jestem bez serca, kurtka naprawdę świetnie się sprawdza i jeszcze długo będzie mi służyć. Ale mogła by też mniej kosztować,to najdroższa rzecz w mojej szafie.
BEZROBOTNAupartaWEGANKA - kiedyś też nie lubiłam
marykate - tylko uważaj:) takie prawdziwe zakochanie może mieć poważne konsekwencje
Gocha - dziękuję za wiarę we mnie:) zgłosiłam się kilka dni temu, zobaczymy co z tego wyjdzie
Koliberka - czekam kiedy ją pokażesz, ja dopomarańczowego szczęścia nie mam,w sh jak to w sh wszystko może się zdarzyć, jestem pełna nadziei:)
Gosia - nie mogę się doczekać co tam masz pomarańczowego, oj do tyłu jestem z kolorami hi hi
anonimowy pod którym kryje się moja Żelka:) - Love :)
Super jest ta spódniczka :) Za każdym razem mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNa tą spódnicę zwróciłam już uwagę w jednym z Twoich poprzednich postów, świetna jest!!
OdpowiedzUsuńThat skirt is incredible!!!
OdpowiedzUsuńswietna ta Twoja spodniczka,wygladasz slicznie!
OdpowiedzUsuńhttp://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/
piekny kobaltowy szal i torebeczka!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo jest post ze spódniczką i dedykacją... :)
OdpowiedzUsuń