New Hair / mała zmiana fryzury
Od czterech dni szykuję dla was instrukcję jak szyć spódnicę, prostą na gumce.
Chyba najszybszym rozwiązaniem był by film, ale brak mi trzeciej ręki:)
Zmieniłam się w mistrza painta i "rysuję".
Mała zmiana fryzury,
przy kolejnej wizycie postanowiłam się przefarbować na coś podobnego do TEGO.
Co myślicie o takiej zmianie????
My new hair.
This small change. I'm planning soon to dye hair THIS color.
What you think about this change????
anna onopiuk
,
Moda
,
naszyjnik serce
,
plisowana spódnica
,
second hand
,
szanelka
Chyba najszybszym rozwiązaniem był by film, ale brak mi trzeciej ręki:)
Zmieniłam się w mistrza painta i "rysuję".
Mała zmiana fryzury,
przy kolejnej wizycie postanowiłam się przefarbować na coś podobnego do TEGO.
Co myślicie o takiej zmianie????
My new hair.
This small change. I'm planning soon to dye hair THIS color.
What you think about this change????
spódnica/skirt - second hand 1zł + DIY (skracanie, zwężanie)
buty/shoes - second hand clarks 13,50zł
bluzka/blouse - second hand 1zł
naszyjnik/necklace - DIY
torebka/bag - second hand 1zł
bransoletka/bracelet - prezent/gift
foto: Tomasz Czubaszek
Mi się podoba... a kiedy się uśmiechniesz? :)
OdpowiedzUsuńThat hair color will be fabulous on you! And this outfit is so pretty. Love the shoes!
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka.
OdpowiedzUsuńBardzo Ładnie wyglądasz! Spódniczka jest super! Kolorek jak najbardziej na plus!
OdpowiedzUsuńswietna spodnica :) ja przygotowywuje sie do szycia maxi dress :) nie wiem czy wyjdzie ale jak to tez pochwale sie :)
OdpowiedzUsuńcmok
x
podcięcie grzywki dobrze ci zrobiło :) a rudy ... hmmm szczerze mówiąc jeśli to zrobisz będę pod wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńsuper outfit!:) poza tym, myślę, że powinnaś spróbować, do brązu zawsze możesz wrócić a ten kolor zawsze "ożywia" i dodaje czegoś do całego image'u, tak więc bez oporu!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)))
spódniczka śliczna! i w dodatku świetna fryzurka:D uwielbiam takie długości!
OdpowiedzUsuńA! A kolor włosów jest przepiękny!!! Sama bym się tak pofarbowała gdyby nie moja karnacja :P
OdpowiedzUsuńAch Ty i te Twoje cudowne spódniczki :))) Ta znowu jest przepiękna! No wiesz,że jestem fanką tego naszyjnika :D
OdpowiedzUsuńA co do torby z frędzlami - mam to samo, też mi brakuje, poszukuję odpowiedniej usilnie, ale albo torby albo kasy brak i nie chce się to wszystko zgrać :)
ooo kurcze fantastyczne - chyba padnę jak zobaczę cie w tych rudościach :) nie wiem czy Ci pasuje ale nie moge sie doczekać
OdpowiedzUsuńświetna fryzura!:)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz
W sumei wielkiej zmiany nie widać :) Ja byś nie napisała, to bym pewnie nawet nie zwróciła uwagi hehe :) Ja czekam na tą instrukcję :) W przyszłym tygodniu sama biorę się za uszycie spódnicy rozkloszowanej :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, taka fryzura bardzo Ci pasuje. Co do zmiany koloru włosów - zawsze można wrócić do starego koloru :)
OdpowiedzUsuńNo i świetne buty!
co do zestawu to nie ma się co rozpisywać - idealny :) a włosy, hmm niewielka różnica, ale też są świetne!
OdpowiedzUsuńwygladasz przefantastycznie i fryzure masz genialna!!!! :))) LOVE!!!
OdpowiedzUsuńświetny outfit!
OdpowiedzUsuńfajnie :)
OdpowiedzUsuńfajny look :) czekamy na insyrukcję :)
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka :) szukam czegoś podobnego przy każdej wizycie w lumpeksie i jeszcze nie natrafiłam na taką, która by mi odpowiadała a twoja jest idealna :)
OdpowiedzUsuńPrzefarbuj...ale jestem ciekawa efektu...spódniczna ładna i zgrabnie wyglądasz...
OdpowiedzUsuńna lato taki kolor jest czadowy! :)
OdpowiedzUsuńpoza tym mam wrazenie ze ona jest taki energiczny, wesoly wiec tym bardziej pasuje do Ciebie!:)
teraz podciecie niby nieznaczne ale widac ze ejstes taka 'odswiezona' - wlosy sie ladnie ukladaja!
moze to glupio zabrzmi - ale patrzac w arciwum wrecz nie moge uwierzyc ze Ty to Ty.. przepraszam - ale musze powiedziec ze tam Twoja twarz czesto wydaje sie szara, wlosy zniszczone, w ogole nieulozone, chyba nieczesto skracane. a teraz? fryzura idealnie do Ciebie pasujaca, regularne wizyty u frzyzjera, przez to podkreslone rysy twarzy, twarz usmiechnieta i jakby wypoczeta(?), to robi swoje! oby tak dalej!:)
jeszcze moze takie pytanie, pomysl na notke - choc to temat nie stricte modowy - czy masz ajkies swoje sposby na maseczki, szczegolne ukaldanie wlosow, swoje ulubione produkty z dzialu kosmetykow?
ojj ja nie wiem czy bym potrafiła potraktować teraz swoje włosy farbą ..ale Ty spróbuj ,to może dodać dużo świeżości a przede wszystkim takie zmiany sprawiają że czujemy się lepiej.stylizacja bardzo fajna,ale buty wolałabym bez paseczków : )
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu zdecydowałam się na taki odcień i moje spostrzeżenia są takie:
OdpowiedzUsuń- po pierwsze, jeśli chcesz osiągnąć taki efekt jak na zdjęciu, to radzę je trochę rozjaśnić - najlepiej u fryzjera; na kolorze, który masz w tej chwili, rudy wyjdzie o wiele ciemniejszy i będzie się szybciej spłukiwał
- po zafarbowaniu możesz mieć wrażenie, że rysy twarzy uległy złagodzeniu, buzia może wydawać się bardziej okrągła, moi znajomi stwierdzili że woleli mnie w ciemnych włosach, ale w tym kolorze wyglądam na sympatyczniejszą, a nie na taką wredną zarazę jak przedtem
- przerabiałam już różne kolory na głowie, od malinowej czerwieni i fuksji do granatowej czerni, ale przy tym odcieniu rudego przez pierwsze dwa tygodnie patrzyłam w lustro ze zdziwieniem, mimo, że wcześniej przyzwyczajałam się błyskawicznie do radykalnych zmian; czułam się jak blondynka :)
- płucze się jak cholera, polecam farbę Feria Loreal - odcień coś tam coś tam papryka (podobne jest mango, ale nie aż tak fajne, mniej pigmentu).
- dla zachowania takiego koloru, przy codziennym myciu włosów - farbowanie co dwa tygodnie...potem zostaje taki hippisowski płoworudy.
- przez kilka pierwszych dni możesz mieć wrażenie, że wszyscy się na Ciebie gapią - bo zwykle naprawdę się gapią, ten kolor w realu bije po oczach, zwłaszcza w słońcu :)
- jeśli w międzyczasie przesuszysz je (np. prostownicą albo suszarką) efekt będzie o wiele gorszy niż na ciemnych włosach. nieudana fryzura też. każdy odstający kosmyk :) one po prostu muszą być perfekcyjnie ułożone, zwłaszcza przy takim cięciu, jak Twoje.
to z doświadczeń moich i dwóch koleżanek, które zdecydowały się kiedyś na coś takiego, wrażenia miałyśmy podobne :) ale moim zdaniem warto, rudy to nie kolor, to osobowość - zawsze w rudych włosach czuję się bardziej dynamicznie :) wybacz to wymądrzanie :)
łał ta spodniczka jest cuudowna :) wygladasz perfekcyjnie
OdpowiedzUsuńFajne odświeżenie tj twojej fryzurki :) A rudy rób - z pewnością pasuje do ciebie :)
OdpowiedzUsuńFryzura fajna - takie odświeżenie ;) A rudy rób - będzie do ciebie pasował ;)
OdpowiedzUsuńmari - teraz:):) przyjdzie taki dzień
OdpowiedzUsuńszavka WORLD - maxi to ciężka sprawa, powodzenia:)
handmade clothes - zobaczymy, też jestem ciekawa jak to wyjdzie
Biurowa - dokładnie, miałam już czerwone, ciemny fiolet, różne brązy, blondy a rudego jeszcze nie
Anonimowy - oj do archiwum lepiej nie zaglądać hi hi, jeszcze nie było u mnie nic kosmetycznego więc czemu nie:)
marykate - gdybym miała tak długie też bym się bała, a krótkie szybko odrosną
tattwa - to brzmi strasznie, trochę jak przy blondzie, włosy szybko mi się zniszczyły ale chyba będę ryzykować bo szybko się nudzę kolorami, nawet swoim naturalnym:) mimo że w blondzie nie wyglądałam najlepiej to też wszyscy mi mówili że wyglądam sympatyczniej, delikatniej. Pewnie przysporzą problemów ale czuję że polubię ten kolor. Farbować będę u fryzjera, inaczej to może być katastrofa hi hi
fryzurka fajna, lubię taką grzywkę. a kolor bardzo intensywny. Ja bym się nie zdecydowała,ale podziwiam odwagę u innych :)
OdpowiedzUsuńOjej jak łądnie i uroczo! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
...alkai...
urocza, plisowana spodniczka!!! Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńhttp://jozefinafashion.blogspot.com/
Dziękuję :*** Czekam na wynik farbowania :)))
OdpowiedzUsuńtez przeczytalam widomosc tattwy i sie zdziwilam - ze az tyle problemow jest.
OdpowiedzUsuńjesli chodzi o farbowanie w domu - to mozna pokusic sie o kolor zbliżony do naszego czy np braz, ale kolory odwazne lub mocno rozjasniane - w zyciu! zwykle potem i tak trzeba poprawiac u fryzjera!
mysle ze rudy tak nie zniszczy jak blond, poza tym nie ejst az tak radykalny.
a nie polubic tak zywego energicznego koloru nie da sie:)
I love you new hair! I have been thinking about cutting my hair like your little bob. And lovely outfit as well! Xx
OdpowiedzUsuńThat is a fabulous skirt. Love you hair and it will be pretty that color!
OdpowiedzUsuńI prefer the colour as it is now :)
OdpowiedzUsuńuh, ładnie*! :)
OdpowiedzUsuńbędzie Ci łanie w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńwe like so much!!and your blog, its so great¡¡:)
OdpowiedzUsuńkisses from madrid¡
CrisyJavi
http://www.loveshoppingandfashion.blogspot.com/
Uśmiech nie tak poważnie ;) Świetny blog w programie tez super.Zapraszam do mnie http://t-i-n-a-f-a-s-h-i-o-n.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńreally lovely. this skirt is so amazing. i know i said this before...
OdpowiedzUsuńhttp://wardrobexperience.blogspot.com
świetne plisy. co do tego rudego to możesz spróbować, sama jestem ciekawa jakbyś wyglądała : >
OdpowiedzUsuńjej, jej!!! Dziękuję Ci kochana za takie ogromne wsparcie :**** Ach, aż się wzruszyłam :))) Szczerze <3 Jesteś cudowna i zachwycasz nie mniej <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne wspaniałe zestawy :***
qué guapa!!! un outfit genial y me encantó el colgante...un besazo
OdpowiedzUsuńI love that hair colour, am excited to see it on you!
OdpowiedzUsuńXO, Elien from dogs+dresses
lovely outfit! <3
OdpowiedzUsuńi like the way you combined the top and the bottom. :)
xx
Ślicznie wyglądasz, tak filigranowo. Jak zwężałaś składankę, żeby się ładnie układała w miejscu zszycia? Co do włosów, to kolor piękny, ale Twoje musiałabyś najpierw chyba lekko rozjaśnić, bo inaczej kolor wyjdzie sporo ciemniejszy, nie taki "ognisty" :)
OdpowiedzUsuńheh, mówię tylko jak to wyglądało u mnie i koleżanek :) rude włosy są bardzo "trudne", bo kolory wypłukują się błyskawicznie i przez kilka pierwszych dni mogą nawet barwić ubrania, kiedy są mokre. jak już pisałam, przerabiałam już różne kolory i rude wymagają najwięcej pielęgnacji. przerabiałam ten sam schemat teraz i parę lat wcześniej, kiedy miałam czerwone (jeszcze więcej zabawy).
OdpowiedzUsuńale...ze względu na samopoczucie - uważam, że warto :)
Klamoty - zrobiłam zakładki do środka, razem sześć małych więc nie straciło na tym ułożenie materiału
OdpowiedzUsuńThanks !
OdpowiedzUsuńNice skirt by the way :)