Backstage
W czwartek byłam na kolejnym spotkaniu blogerek w Blue City. Miejsce - NewYorker.
Niedługo obszerniejsza relacja. Kto, co, jak i dlaczego - opatrzona lepszymi zdjęciami.
A teraz pakuje swoje rzeczy w pudła. Czeka mnie przeprowadzka więc uciekam.
Blue City
,
koszula w kwiaty
,
Lifestyle
,
New Yorker
,
spodnie
,
spotkania blogerek
,
Wydarzenia
Niedługo obszerniejsza relacja. Kto, co, jak i dlaczego - opatrzona lepszymi zdjęciami.
A teraz pakuje swoje rzeczy w pudła. Czeka mnie przeprowadzka więc uciekam.
Paulina
The Balm
Agata i Magda
Irmina
Pan fotograf
Przesympatyczne wizażystki Marionnaud.
Pożyczone okulary...
....i ich prawowita właścicielka.
Miły prezent od Marionnaud
Cień (moje dziecko już go przetestowało, jak widać powyżej hi hi) w pudełeczku z lusterkiem i magnetycznym zamknięciem, z tym samym motywem na wieczku co na tekturowym opakowaniu - ideał do torebki, i melonowy błyszczyk.
Slicznie wygladalas! Tak jak wszystkie dziwczyny:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój blog. Fajnie opisujesz rzeczy: krótko , zwieźle, na temat. Dobry styl i myśle że będe wpadać tu częściej.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Koka-inna.
p.s. zachęcam do obserwowania. Myślę że u mnie też Ci się spodoba ;)
super!
OdpowiedzUsuńfajnie było to widać!
OdpowiedzUsuńw okularach Ci do twarzy:)
OdpowiedzUsuńwitaj :)
OdpowiedzUsuńtrochę mnie u Ciebie nie było,a Ty jak zwykle szalejesz po Warszawie :)
co z ta przeprowadzką ?nowe miejsce zamieszkania ?
kożuszek z pierwszego zdj jest z New Yorkera?
OdpowiedzUsuńanonimowy - tak, sporo fajnych kurtek, sztucznych futerek na zimę mają
OdpowiedzUsuń