Po długiej przerwie, długa zielona
Po najdłuższej w historii bloga przerwie wracam z zaległymi zdjęciami. Dopadła mnie pewna kumulacja nieszczęść i wszystkie moje plany legły w gruzach. Są rzeczy ważne i o wiele ważniejsze, dlatego nie ma mnie już w Warszawie:(. Każde nowe zaproszenie na event lub pokaz wpędza mnie w depresje, boję się otwierać maile... W Stolicy coś się działo, ciężko jest wracać w miejsce gdzie śmiało można powiedzieć: nie dzieje się nic, nie ma żadnych perspektyw. Szczególnie jeśli tego powrotu wcale nie miało się w planach.
Żeby nie popadać w smutki i mieć jeszcze jakiś kontakt ze światem postaram się w miarę regularnie dodawać posty, tym bardziej że odwiedziłam wczoraj swoje ulubione ciuchlandy (i jeden nowy którego, cóż..., nie polecam, ale o tym innym razem) i tym bardziej że są osoby które tęsknią za moim blogiem:):)
Dziś zdjęcia z otwarcia Marionnaud. Biorąc pod uwagę zaproszenie i to co w nim było wypisane, miałam wrażenie że pomyliłam imprezy. Podsumowując krótko - impreza słaba ale za to w bardzo dobrym towarzystwie - moja współlokatorka Basia i Przemysław.
p.s. spódnica lekko mi się przekręciła, zauważyłam dopiero na zdjęciach hi hi, dłuższa powinna być z tyłu a nie z boku.
blog o modzie
,
Lifestyle
,
Wydarzenia
,
zielona spódnica
Żeby nie popadać w smutki i mieć jeszcze jakiś kontakt ze światem postaram się w miarę regularnie dodawać posty, tym bardziej że odwiedziłam wczoraj swoje ulubione ciuchlandy (i jeden nowy którego, cóż..., nie polecam, ale o tym innym razem) i tym bardziej że są osoby które tęsknią za moim blogiem:):)
Dziś zdjęcia z otwarcia Marionnaud. Biorąc pod uwagę zaproszenie i to co w nim było wypisane, miałam wrażenie że pomyliłam imprezy. Podsumowując krótko - impreza słaba ale za to w bardzo dobrym towarzystwie - moja współlokatorka Basia i Przemysław.
p.s. spódnica lekko mi się przekręciła, zauważyłam dopiero na zdjęciach hi hi, dłuższa powinna być z tyłu a nie z boku.
Pani która przykuła moją uwagę swoim strojem
spódnica/dress - DIY + second hand 1zł w poprzednim wcieleniu gigantyczna suknia
bluzka/blouse - second hand 1zł
sweterek/sweater - second hand ok. 4zł
buty/shoes - second hand 19zł
torebka/bag - second hand 1zł
fot. Przemysław
świetna spódnica kolor ma cudowny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor spódnicy ....dobrze, że już wróciłaś ale nie dobrze, że są jakieś nieszczęścia i plany się niepowiodły....jednak jesteś młoda i życie przed Tobą, wszystko jest możliwe więc cierpliwości....pozdrawiam...ślicznie wygladasz...
OdpowiedzUsuńWreszcie stylizacja, która podkreśla tą ukryta zmysłowość. Gratulacje! Co do Warszawy... spore możliwości, ale jeśli mamy to "coś" w sobie, to widać to... wszędzie. Pozdrawiam serdecznie:)... stęskniony:)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica, pięknie wyglądałaś. Ta pani przykuwa uwagę i chyba tylko o to jej chodziło, taka z choinki ;)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSpódnica robi wrażenie, masz świetną figurę :)
OdpowiedzUsuńmateriał spódnicy koszmarny. a do tego widzę że żelazka zabrakło
OdpowiedzUsuńspódnica wyglądała obłędnie
OdpowiedzUsuńanonimowy - :):)
OdpowiedzUsuńanula - niestety mój aparacik nie oddał w pełni jej uroku
wantatatste, Iza Nowak Guziuk, bastamb, Memorable - dziękuje:)
anonimowy - żelazko mam i używam, problem leży w moim braku zdolności teleportacji i musu podróżowania
Prześliczna jest ta spódnica.
OdpowiedzUsuńAnia, wyglądałaś szałowo, wiesz, że czułam się przy Tobie jak szara mysz ... :P
OdpowiedzUsuńKiecka faktycznie się przekręciła, co ani trochę nie odebrało jej uroku, no i ta misterna praca, którą przy niej wykonałaś - szacun!
Jesteś Naj! Pisz dużo, żebym miała co czytać i oglądać ;-)
B.
Bardzo elegancko,piękny kolor spódnicy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStunning blog keep doing it!
OdpowiedzUsuńAMAZING! the dress is absolutely stunning...
OdpowiedzUsuńhttp://wardrobexperience.blogspot.com
zapada nam sie blog... brak nowych wpisow... rozczarowanie, bo uwielbiam Twoje posty!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na święta!:)
OdpowiedzUsuńpełnych magii świątecznych dni, radości, miłości, niewyczerpanych pokładów szczęścia i pozytywnej energii
OdpowiedzUsuńzielona maxi urzekła mnie kolorem;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
coś magicznego jest w tym materiale;d. pewnie krój^^;D.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili;)).
Dziękuję za radę dot. różu Inglota ;)
OdpowiedzUsuńspódnica faktycznie ma piękny kolor
OdpowiedzUsuńi super ją zestawiłaś:))
pozdrawiam
fajne :D
OdpowiedzUsuńwbijaj do mnie ;)
Piękna spódnica :)
OdpowiedzUsuńSpódnica jest fantastyczna, rewelacyjnie Cię wydłuża. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam komentować inny post, kiedy na screenie z lookbook'a zobaczyłam to zdjęcie. Miałam identyczną spódnicę (tylko w kolorze bordowym), niestety była na mnie za szeroka i dałam ją babci mojego chłopaka do przerobienia. Niestety, spódnica uległa zniszczeniu i teraz nie mogę tego przeboleć :(
OdpowiedzUsuń