Szafa Na Szpilkach
Kolejne spotkanie blogerek w Blue City. Z niespodziankami:) Miałyśmy posiedzieć pogadać, a tu fryzjer, kosmetyczka, sesja, zakupy i jeszcze tort urodzinowy:):):) Moja mina mówi wszystko, było super - blogerkom i ekipie z Blue City dziękuję za miło spędzony czas:)
Tiulowa spódnica od dawna była moim małym modowym marzeniem, ceny w sklepach nie zachęcały więc uszyłam sobie sama:):) I już planuję kolejne kolory. Dodatkowo odznaczona jestem niemodną przypinką od Niemodnych Polek wylicytowaną na aukcji charytatywnej. Bo któż jak nie ja ma szafę wolną od Zary;)
spódnica/skirt - hand made
fascynator - Expose Akcesoria
bluzka/blouse - New Yorker
żakiet/jacket - H&M
torebka/bag - New Yorker
buty/shoes - second hand
Makijaż w drogerii Hebe. Jedna z makijażystek okazała się moją (prawie) sąsiadką:) Pozdrawiam:)
Fot. Piotr Sor
Hotel Ibis i moje niemodne przypinki
fot. ja i Kamila
Ania, dziękuję za miły czas-było świetnie :)
OdpowiedzUsuńAniu świetnie :)
OdpowiedzUsuńale piękne zdjecia:) ślicznie wyglądałaś;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS;) jeśli masz ochotę;)
Ślicznie wyszłaś na pierwszym zdjęciu!
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja. :) A Twoja spódnica mnie zachwyciła
OdpowiedzUsuńojej ale Ci pasuje ten fascynator, wyglądasz z nim rewelacyjnie. Hmmm ja też mogłabym sobie przypiąć to o Zarze. Jakoś nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu tego sklepu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa mam szafę wolną od Zary tylko dlatego,że uwazam,że ciuchy są tam za drogie,ale jednak bardzo mi się podobają i wiekszość bym kupiła,gdyby tylko były tańsze.Ogólnie wydawanie duzych pieniędzy na szmatki uważam za obrazę,nie po to codziennie rano wstaję do pracy :))zawsze mówię,że wolnę kupić dobra patelnię,lub kolejny krzaczek do ogrodu :)
OdpowiedzUsuńCo do spotkania -fajnie,że się dobrze bawiłam,ja siebie nie widzę na takim zlocie,chyba,że z wybranymi osobami tylko :))
Kieckę odwaliłaś super!gratulację!ja zbieram materiały za złotówki i czekam na przypływ odwagi :)
ceny w Zarze to lekkie przegięcie, za takie sumy wolałabym kupić coś gdzie indziej czego nie zobaczę na każdym blogu;)
UsuńJa czwarty rok pracuje w mojej sieci i w Ibisie jeszcze nie bylam... hehe. Fajowo tam mialas :) i kieca bomba :)
OdpowiedzUsuńGosia
dzięki:) a hotel fajny i zaskoczył pozytywnie:)
UsuńAniuuuu, wszystkiego najlepszego- tort wygląda bardzo smakowicie! Bardzo podoba mi się Twoja spódnica, już od dawna marzę o podobnej, ale niestety idealnej nie mogę znaleźć, zwykle są na mnie za długie, a zdolności takich jak Ty niestety nie posiadam. Pięknie wyglądałaś! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:):) mam ten sam problem z długością spódnic, wszystkie praktycznie muszę skracać. Te niedługo będę szyć na zamówienie w przyzwoitej cenie oczywiście:):)
UsuńSuper!Zazdroszczę kolejnej wspaniałej imprezy:)Ja to nigdzie dojechać nie mogę heh :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńA to blue city w wawie? Piękne zdjęcia, aż milo pooglądać.
Wszytko to co kobiety lubią najbardziej czyli fryzura, makijaż zakupy i plotki :)
:):) tak, tak w Blue:) Mi tez się zdjęcia podobają i bloga ratują, mój aparacik umiera
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich super zdjęć, cieszą oko :) Pięknie wyglądałaś.
UsuńJa po drugiej stronie wawy mieszkam.
Aniu frajdę miałyście świetną ! I o to chodzi, żeby takie spotkania miały właśnie taki charakter. Zdjęcia super! Pozdrawiamy Was serdecznie :*
OdpowiedzUsuńwyglądałaś fantastycznie! ten fascynator i tiulówka aaaa <3
OdpowiedzUsuń