Blogerki znów w Blue
Pod koniec sierpnia znów odwiedziłam Warszawę. Głównym powodem wizyty było spotkanie blogerek w ramach Szafy na Szpilkach w Blue City.
Bawiłam się bardzo fajnie. Tym razem najwięcej czasu spędziłam na plotach i dobrym jedzonku w Street Restauracji. Wiecie, pracuje sama, jak już wyjdę ze swojej jaskini (pracowni) i spotkam ludzi to trzeba się nagadać :) Sama restauracja, ciekawe i przyjemne miejsce, bardzo duży wybór menu. Mimo mojej okrojonej diety spokojnie wybrałam coś dla siebie, a uśmiechnięty kelner nawet nie mrugnął, gdy poprosiłam by z dania usunąć jeszcze kilka dodatków. Zaproponował coś w zamian, do tego nic nie pomylił, miejsce dla mnie idealne - Polecam!
Tym razem make up wyglądał inaczej. Robiliśmy go w Douglas, pod okiem instruktorki, ale same. Jednak bardziej wole opcje, gdy to ktoś robi mi make up, wbrew pozorom to właśnie wtedy uczę się w kwestii make up'u najwięcej.
Bez makijażu = bez brwi = bez życia :D
Naszymi włosami zajęły się panie z Marco Aldany. Mi zakręciły loki prostownicą.
A ciuchy do sesji wybierałyśmy z jesiennej kolekcji New Yorker
Było dużo koronek, wzorów kratki i futrzaków.
Bransoletki Via Mod
mój zestaw na ten dzień:
bluzka - uszyłam sobie
spódnica - uszyłam sobie - Ty też możesz! Tulle skirt Tutorial
torebka - New Yorker
buty - Wasak
zdjęcia - Bartko Dębkowski
ZOBACZ TEŻ :
super macie te spotkania!
OdpowiedzUsuńsama chętnie bym się na takie wybrała :)
widać, że świetnie się bawiłaś :) ja w NY własnie zakupiłam sweter, także można znaleźć tam czasem coś fajnego:)
OdpowiedzUsuńJa sobie kupiłam teraz biały płaszczyk... na wiosnę :) z wyprzedaży z 199zł na 39,99zł klasyczny fason, fajny materiał, wiec na pewno się sprawdzi :)
UsuńSpotkania Szafy na szpilkach są mega, jak tak oglądam różne wpisy na blogach :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńTwoja spódnica <3
OdpowiedzUsuńWidziałam już zestaw z New Yorkera w nowym poście. Szczerze? Dużo bardziej podoba mi się to, co pokazujesz tu :) A to, że uszyłaś to sama tylko potwierdza, że sieciówki niekoniecznie są lepsze (sama czasami kupuję w nich ubrania i nie mam nic przeciwko), a ubrać się modnie można zupełnie samemu :) Super :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńWszystkie świetnie wyglądałyście. Pan fotograf też sympatyczny jak widać. Ekstra impreza.
OdpowiedzUsuń