Bluza z łatami hand made
Zdjęcia z październikowego spaceru. Produkcja łatek została uwieczniona TUTAJ.
Mój synek: "Napisz, że kochasz krewetki, kota Chanela i swoje dziecko i chodź na gofry!"
Gofry czekają.... więc zostawiam Was ze zdjęciami :)
Miłego wieczoru!
bluzka - hand made, uszyłam sobie :)
spódnica - uszyłam sobie :)
buty - Wasak
płaszcz - sh
szal -Unisono
płaszcz - sh
szal -Unisono
Syn podaje Ci dobre pomysły na blogowe wpisy ;)))
OdpowiedzUsuńFajne te łatki, a spódnica świetna :)
Jak by nie nocne tworzenie postów, to prawie każdy by taki był :D
Usuńbardzo fajne i oryginalny pomysł z tymi łatami :)
OdpowiedzUsuńBluzka ze spódnicą wygląda świetnie. Dobrze Ci w niebieskim :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam♥
Agata
piękna spódnica w świetnym kolorze:)
OdpowiedzUsuńale świetne połączenie! Łaty są cudne. Zawsze podobały mi się swetry i marynarki z łatami, które w swojej szafie miał mój tata ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
o Jezu, Twoje dziecko jest fantastyczne :)))))
OdpowiedzUsuńjak czytam o takich uroczych, bystrych dzieciach to aż zaczynam dopuszczać możliwość rozmnożenia się ;P
łaty są super - świetnie ci do tej spódnicy pasują, jakby góra z dołem była kompletem :)
He he :) :)
UsuńSzczerze napiszę, że na początku jakoś te łatki nie przypadły mi do gustu, ale teraz, z motylkami i tiulową spódnicą bluzka wygląda świetnie - tak lekko i romantycznie :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBluzkę uszyłam specjalnie do zestawu do tej spódnicy :) Czyli efekt jest ok :) dziękuję:)
cudowne połącznie!!! ♥
OdpowiedzUsuńprzepiękna spódnica!
OdpowiedzUsuńłaty z tą spódnicą świetnie wyglądają!! Genialnie współgrają stylem :)
OdpowiedzUsuńAkurat łątki to mi średnio leżą, no ale kochana, cała reszta brawo! Płaszcz z sh wymiata, fajny vintage. Spódnica ma piękny kolor. No i zdjęcia są klimatyczne.
OdpowiedzUsuńgofra to i ja bym sobie właśnie teraz zjadła...
OdpowiedzUsuńspódnica z tym właśnie seterkiem tworzy zgrana całość a zabawne łatki na prostym sewtwerku to naprawdę świetny pomysł, taka łokciowa biżuteria :) pozdrawiam
:) dzieci :)
OdpowiedzUsuńNo tak łaty już widziałam, ale ładnie ci w tych pomarańczowym szaliku.
Piękne ta łatki, super pomysł i ekstra efekt :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
DaisyLine
Świetny pomysł na te łaty - trochę złotej nitki i kwiaty w odcieniu bluzki. Całość bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa na początek pozachwycam się makijażem - ohm ohm, wow wow...
OdpowiedzUsuńDobra, już ;-) Dodam jeszcze, że piękna spódnica, ale łatki już do mnie nie przemawiają.
Jak się rozmarzyłam oglądając te zdjęcia..Cudne...i łaty, i spódniczka, i jesienne krajobrazy....wszystko
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor spódnicy : )
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądasz bez płaszczyka i w płaszczyku, który idealnie pasuje kolorystycznie, i ten szalik, świetna całość! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńGenialna torebka :)
Świetna spódnica. Piękna bluza.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zdjęcia
Śliczna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńgenialne :D
OdpowiedzUsuńTiulówki <3 Mam inną, w kolorze brzoskwini :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi łatkami ! PLUS za kreatywność :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
Super Blog :)) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńPs. Jestem z Białej Podlaskiej :) hehe
świetna spódnica :)
OdpowiedzUsuńTe łaty normalnie wymiatają !!
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudnie!!!!!! Wszystko pięknie wygląda, ale łaty są po prostu urocze:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek spódnicy : )
OdpowiedzUsuńgreat shots!
Great blog♥ I follow your blog.
OdpowiedzUsuńSuper blog uwielbiam czytać twoje posty :)
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądają te łatki :)
OdpowiedzUsuńCałość wygląda rewelacyjnie.
całego uroku tej kreacji dodają łatki ;)
OdpowiedzUsuńŁaty niezależnie czy na wspomnianej bluzie czy też na wszelkich innych ubraniach - zawsze wyglądają fajnie i dodają ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście na początku nie widziałam tych łatek , ale wróciłam się by zobaczyć :) i fajne są, dodają uroku do tej stylizacji.
OdpowiedzUsuń