Jak skrócić spodnie jeansowe? INSTRUKCJA - Skracanie spodni jeansowych.
Potrzebujemy:
- nici do jeansu
- igła do tkanin 100 lub 110
- nożyczki
- linijka
- szpilki
Opcjonalnie:
- mata do krojenia + nóż
- mydełko krawieckie
Kiedyś na własne potrzeby skracałam spodnie z zachowaniem oryginalnego szwu. A teraz zadaje sobie pytanie: Po co?
Jeśli w wielu przypadkach (gdzie dół nie jest wyjątkowo oryginalny i niepowtarzalny) można skrócić szybko i bez kombinowania, a spodnie będą wyglądać tak jakby, nic a nic, nie było z nimi robione :)
Tak wygląda to w oryginale. Mierzę długość podwinięcia, w tym przypadku to 2cm.
Zaznaczamy lub wymierzamy nową długość spodni. Plus zapas u mnie to 2x 2cm.
Do zszycia wybieram nici do jeansu. Np. Ariadna Talia 30. Dobieram kolor jak najbardziej zbliżony lub identyczny do użytych w jeansach.
Zmieniam igłę na 100 lub 110 - będzie idealna do tej grubości nici.
Spinam materiał szpilką. Jeśli do odcięcia będziesz używać nożyczek - przypnij szpilki w kilku miejscach.
Odmierzam materiał do odcięcia, u mnie to równe 4cm.
Cięcie z matą i nożem jest wyjątkowo proste.
Tak samo postępuję z drugą nogawką.
Uwaga! W czasie przymiarki oddzielnie zmierz długość dla każdej nogawki. Nie raz już widziałam spodnie, gdzie różnica między jedna a drugą nogawką wynosiła nawet 3-4cm. (Być może pomylony rozmiar przy składaniu części do szycia).
Do mierzenia często używam przezroczystej linijki kwadratowej - warta zakupu.
Odmierzam pierwsze podwinięcie.
I drugie.
Dwa razy zawinięty materiał spinam szpilką. I zaczynam wymierzać po przeciwnej stronie.
Potem wymierzam na środku odcinka "od szpilki do szpilki". Na szwach bocznych przypinam po dwie szpilki obok samego szwu.
Kontroluję szerokość podwinięcia na całej długości. I przypinam jeszcze kilka szpilek.
Czas na szycie.Na odciętym skrawku sprawdzam ścieg: naprężenie nici i długość ściegu.
Za długi ścieg. Najprościej zmierzyć ścieg i ustawić taką samą wartość na maszynie.
Teraz jest ok.
Nici do jeansu mają różne nawoje. Małe szpulki nie stanowią żadnej przeszkody dla maszyny domowej. Z dużymi radzę sobie tak:
"Wolne ramię" w maszynie ułatwi i przyśpieszy szycie.
Podkładam materiał w taki sposób, by odległość igły/ściegu od brzegu była identyczna jak w oryginalnym wykończeniu spodni.
Kontroluję cały czas odległość ściegu od brzegu, korzystam z linii pomocniczych na płytce ściegowej.
Jeszcze przed końcem szycia, przeciągam nić z poczatku ściegu pod spód.
Nie korzystam z automatycznego obcinania nici. Z JUKI HZL-F600 przy próbie automatycznego cięcia tak grubych nici wydobywa się dźwięk błagający - nigdy więcej tego nie rób.
Przeszywam około 1,5cm za miejsce startu i rygluję.
Przeciągam nici pod spód i ucinam nożyczkami.
Jeśli chodzi o maszynę JUKI HZL-F600 z jeansem radzi sobie dobrze, ale czasami stawia takie kwiatki - pętelki.
Nogawka z nowym szwem prezentuje się tak: (jeszcze przed prasowaniem)
W produkcji masowej dla sieciówek, doły spodni (i nie tylko) wykańczają automaty. Same podwijają, same przeszywają, same obcinają nici. W zależności od maszyny nici bywają cięte i zostawione na wierzchu. Ja zdecydowanie wole przeciągnięte i ucięte od środka.
Gotowe :)
Fajnie wyszło,ja mam inną metodę przeszywam od środka lewej strony,najpierw pierwszą warstwę a potem drugą,i nie zawrze szew jest równy.
OdpowiedzUsuńPrzy takiej instrukcji myślę że i ja bym sobie poradziła :)
OdpowiedzUsuńŚwietna instrukcja, wszystko jasno i przejrzyście :)
OdpowiedzUsuńSuper, szybsze niż zostawianie starego brzegu :) :)
OdpowiedzUsuńŻe ja na to nie wpadłam wcześniej! Nici do jeansu, to takie proste :) Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam bardzo uważnie, mam spodnie do skrócenia...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚwietna instrukcja! A tą maszynę polecasz?
OdpowiedzUsuńDrugi raz bym jej nie kupiła ;) Ma dużo zalet, ale ma też trochę wad
UsuńJa nie umiem ocenić wad, a że kupiłem z 20% zniżką, zostanie. A napisz jej wady.
Usuńno wiesz- takie podwinięcie- to żadna filozofia.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem bardziej jak skraca się spodnie i zachowuje oryginalny szew.
Tam to już nie ma żadnej filozofii ;)
UsuńOdcina się nogawkę na 1cm nad szwem oryginalnym, wymierza, odcina nadmiar materiału i przyszywa jak najmniej widoczną, zwykłą i dopasowaną do jeansu nicią możliwie jak najbliżej szwu, po lewej stronie. Zaprasowuje i gotowe.
Jak znajdę jakieś stare spodnie, to pokażę jak to zrobić
A jak jest mało do skrócenia 1-3cm to nawet się nie odcina, tylko ten nadmiar zszywa po lewej stronie przy samym szwie. Mocno zaprasować i gotowe
UsuńJa wymyśliłam sobie identyczny sposób intuicyjnie. Nie korzystam jeszcze z linijki wstyd sie przyznać ale na oko tez jest w miare ok. Jedyna rzecz która wprowadzilam dodatkowo - wycinam zszycie szwu pionowego nogawki, zazwyczaj owerlokowane , które byloby schowane pod podlozeniem, żeby maszyna (silvercrest :) ) mi to zlapala. I żeby nie bylo tak grubo na krzyzowaniu szwów. :)
OdpowiedzUsuńPatrycja
Bardzo podoba mi się Twoja instrukcja. A że akurat mam za długi spodnie, które nabierają mocy, więc niedługo ją wykorzystam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tutek :) Niby takie proste, ale jak zaczęłam szyć to zastanawiałam się jak to najlepiej zrobić. Dzięki wielkie za fajne rady ! Pozdrawiam, Żaneta ;)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńJestem początkujący. Chciałem się zapytać o taką kwestię. W trakcie szycia pojawiał mi się nadmiar materiału po zewnętrznej stronie nogawki i robiły się brzydkie fałdy. Jak sobie z tym poradzić? Czy załatwi to większa ilość szpilek wbitych w nogawkę podczas szycia?
Więcej szpilek i mniejszy docisk stopki :)
UsuńWitam super porady! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam pytanko o nóż i linijkę ,gdzie mogę takie kupić,co to za marka noża?Super instrukcja!
OdpowiedzUsuńMoje były kupione w Craftoholic shop, nóż to hm... jedyne co na nim napisane: Rotary Cutter, marka pewnie na opakowaniu papierowym była
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wpis. Bardzo pomocny. :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam wczoraj podłożyć mężowi spodnie, ale urywają nitkę. Mam silvercrest. Rozumiem, że nici do jeansów załatwiają wszystko?
OdpowiedzUsuń