Anna Czubaszek Idziemy razem łapać fajne chwile? Jeżdzę Tirem, gdy nie ma mnie w ciężarówce - biegam gdzieś w czerwonej sukience. Gdy ją zdejmuję - szyję. Jak nie szyję - celebruje leniwy czas. Ach, i uwielbiam jeść... to mnie gubi. Potem ja gubię kilogramy w podróży.
Pieniny to jeden z moich ulubionych zakątków Polski i nigdy się tam nie nudzę.
OdpowiedzUsuńDobrze Cię widzieć!
Super, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, zdjęcia wyszły wspaniale.
PIękne zdjęcia i sukienka! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu cieszę się, że jesteś z powrotem:).
OdpowiedzUsuńPiękne widoki! I Śliczna sukienka.
Milo Cie znowu widziec! Piekne pejzaze, Ty tez slicznie wygladasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Cieszę się z Twojego powrotu; dobrze, że jesteś i tak ładnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńAniu, ślicznie wyglądasz , zdjęcia urocze! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne posty!
piękne widoki za tobą ; ) i świetna stylizacja, pozdrawiam cieplutko ; )
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWchodziłaś na Trzy Korony??? Niezapomniane widoki :)
Tak :)
UsuńAle klimatyczne zdjęcia, cudne miejsce! A sukienka idealnie do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuń