Pacanów. Europejskie Centrum Bajki i Kuźnia Smaków. Czyli co zwiedzić i gdzie zjeść w Pacanowie.
W Pacanowie byliśmy w te wakacje dwa razy. Właśnie po drodze. Za pierwszym razem nie udało nam się zwiedzić wystawy Bajkowy Świat, wszystkie miejsca były zarezerwowane. Na kolejny raz mieliśmy już rezerwacje online. Mimo to warto zaglądać "w ciemno". Bywa, że wolne miejsca są.
Początek zwiedzania zaczyna się od nałożenia magicznych bucików :)
Wystawa przeznaczona jest dla dzieci powyżej 2lat. Dzieci, które mają wyobraźnie i te podatne na magię, choć by Magię Świąt i Świętego Mikołaja, będą zachwycone. Na osobników opornych - to nie są prawdziwe skrzaty! - podziała rzucone jedno jadowite spojrzenie, by nie psuli zabawy innym ;)
Magiczny pociąg. Miejsce gdzie może zaatakować ośmiornica.
Jeszcze kilka dni po, moje dziecię pytało ucieszone, czy się przestraszyłam ośmiornicy.
Ok, dorośli wypatrzą od razu, że to nie magia a technika, że nie ma wróżek a są efekty świetlne, że nie ryczy prawdziwy smok itd. Przyznam szczerze - dobrze się bawiłam i swoje marzenia zostawiłam magicznemu kwiatu paproci.
A oto i magiczny kwiat.
Po wystawie oprowadza przewodnik. Król, księżniczka itp. opowiada o bajkach, wprowadza dzieci w magiczny klimat, pokazuje miejsca, angażuje w zabawę.
To jest szczęśliwe dziecko :)
Taką figurkę Koziołka Matołka można zdobyć za zajęcie pierwszego miejsca w konkursach organizowanych przez Centrum.
Bajki zamknięte w kulach.
W pobliżu budynku Centrum spotkaliśmy koziołki.
Ogród jest bardzo ładny i ma swoich mieszkańców.
Między innymi Teklę.
Sama bryła budynku jest bardzo ciekawa.
Miejsce, gdzie można poczekać na wejście na wystawę, porysować, pobawic sie z dzieckiem i spotkać przyjaciół z dzieciństwa.
Krecik!
Pod budynkiem jest łódź podwodna, ale lepiej nie szukać w niej skarbów. Świetny i nie psuje uroku miejsca.
Miejsce na obiad wyszukaliśmy w przewodniku turystycznym jako bardzo polecane.
Restauracja Kuźnia Smaków.
Rynek 5, w Pacanowie. Byłam, sprawdziłam i również polecam.
Nie karmią tam ludzi samą sałatą. To moja dieta ;)
Jedzenie jest bardzo dobre. Niby to tylko filet z kurczaka, niby. To najlepszy filet z kurczaka jaki do tej pory jadłam. Wszystko oczywiście jest robione na miejscu. Nie miałam też żadnych problemów z modyfikacją dania pod kątem diety. Dzieć i mąż również zadowoleni. To było dla nas oczywiste miejsce na obiad w drodze powrotnej. Do tego ładny wystrój, żywe kwiaty.
Miasto jest niewielkie. Z każdym krokiem czuć ducha Koziołka Matołka. I na każdym rogu czai się coś bajkowego.
ZOBACZ TEŻ:
Na pewno odwiedzę gdy będę gdzieś w pobliżu:)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńO kurczę! Muszę tam zabrać moją chrześnicę - super miejsce! ;)
OdpowiedzUsuńRety! Niesamowite miejsce. Zupełnie zapomniałam, że w Pacanowie musi być Koziołek Matołek, ale, że taki wspaniały bajkowy świat stworzyli... gratuluję pomysłodawcy. Niesamowite zdjęcia :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnigdy pacanów nie wydawał mi się atrakcyjnym turystycznie miejsce ...zawsze jakoś go omijałam...następnym razem przyjrzę mu się bliżej
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Przepiękna jest restauracja, w której byliście :) Pozdrawiam
Nie wiedziałam, że w Pacanowie cokolwiek jest!! Myślałam, że to tylko miasto z bajki ;) Trzeba pojechać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCiekawe
Bardzo przydatny post! Mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane skorzystać ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie, może Cię zainteresuję!
dodałam bloga do obserwacji.Mam nadzieje że mój też zaobserwujesz ;)
OdpowiedzUsuńPacanów dziękuję za tak miłe słowa, pozdrawiamy i zapraszamy ponownie! ;-)
OdpowiedzUsuńKurde, nie wiedziałem że takie miejsce istnieje, pewnie tu przyjadę.
OdpowiedzUsuń