Kobieta w ciężarówce - czyli gdzie jestem, jak mnie nie ma.
Gdzie jestem, jak mnie nie ma? W trasie!
Jeżdżę ciągnikiem siodłowym z naczepą typu chłodnia. Czyli bardzo potocznie mówiąc - jeżdżę tirem :) Tak, tak, tym dużym, długim, wysokim i 40 tonowym zestawem.
Jedno z marzeń na liście do odhaczenia. W zasadzie marzyła mi się tylko kategoria C i dalej miałam zupełnie inne plany zawodowe. Ale gdy pierwszy raz pojechałam w trasę jako pasażerka, jedyne czego mi brakowało, to siąść za kierownicą i jechać dalej, gdy pierwszemu kierowcy skończył się czas jazdy. Wtedy powiedziałam sobie, że MUSZĘ TO MIEĆ. I MAM! Wszystkie egzaminy zdane za pierwszym razem, więc jestem przeszczęśliwa :)
NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!
I mam nadzieję, to nie koniec pozytywnych zmian na ten rok.
Co z szyciem, co z maszynami? Stoją sobie grzecznie na honorowym miejscu. I czasami mają zajecie. Uprzedzam pytania, nie sprzedaję maszyn Juki MO-6714S i Juki DDL-8700, cały czas są mi potrzebne na własne szyciowe potrzeby :)
Wow, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńSzacunek! Ja całkiem serio rozumiem to marzenie i nie powiem- też przeszło mi przez myśl, że to musi być ciekawe uczucie jeździć tak wielkim pojazdem i przede wszystkim patrzeć na wszystko z góry. Domyślam się, że jest moc:)
OdpowiedzUsuńJest moc! i ogromna odpowiedzialność
UsuńBrawo !!!!👏👏👏👏👏👏👏😊
OdpowiedzUsuńAż się nie chce wierzyć, że taka delikatna kobietka jest kierowcą TIR-a. Szerokiej drogi!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGdy miała około szesnaście lat to miałam taką zajawkę, że mówiłam wszystkim, iż w przyszłości będę jeździć ciężarówkami :D Na razie uciekło mi to z głowy. Podziwiam Cię! :)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej spotykam się z kobietami, które łapią się "typowo męskich zawodów" i w drugą stronę również. Bardzo mnie to cieszy, bo dzięki temu nie ma już tych głupich stereotypów.
OdpowiedzUsuńPopracowałabym nad wyglądem bloga, zwłaszcza czcionkami.
Pozdrawiam, Enka :)
Naprawdę podziwiam! Ja się lękam samochodów bo są dla mnie za duże, a co mówić o ciężarówce. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAle czad! Podziwiam!!
OdpowiedzUsuńO rany. Wielki szczun! Szczerze podziwiam! Jesteś niesamowita. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOkropnie podziwiam to co jest tutaj napisane. To jest po prostu kosmos.
OdpowiedzUsuńGratuluje! Ale z Ciebie silna fajna dziewczyna. Piękne widoki z drogi. pozdrawiam serdecznie z Krakowa
OdpowiedzUsuń