Beauty expert - podkłady Estee Lauder // Douglas
Czy też na specjalne okazje używacie innych podkładów niż na codzień?
anna czubaszek
,
beauty
,
czubaszek blog
,
doganiam motyle
,
Douglas
,
Estee Lauder
,
extra
,
kosmetyki
,
Lifestyle
,
Mac
,
perfumeria
,
podkłady
,
Uroda
Pierwszy raz podkład Estee Lauder Double Wear Stay-in-Place kupiłam aż 14 lat temu. WOW! Skradł mi wtedy serce i ciągle do niego wracam.
Ma specyficzny ciężki zapach, zawsze go lubiłam :) Opakowanie nie zmieniło się od lat. Elegancka ciężka szklana buteleczka ze złotą nakrętką.
Kryjący, matujący i sprawdzający się nie nagannie nawet w upały. Idealny na imprezy typu ślub, wesele.
Od jakiegoś czasu, można dokupić do produktu pompkę. Jeszcze jej nie testowałam. I nie wiem czy się do niej przekonam. Słoiczek bez niej ma swój urok.
Niewątpliwą zaletą kosmetyku jest możliwość jego stopniowania krycia. Nie zastyga tak szybko jak Mac Pro Longwear i pozwala spokojnie dołożyć kolejną warstwę. Mac, według mnie, wymaga też większego nawilżenia skóry. Jak dojdzie się do wprawy w nakładaniu go wygląda świetnie cały dzień.
Estee Lauder Double Wear Maximum Cover to wersja jeszcze bardziej kryjąca. Sprawdza się świetnie, gdy w lato czasowo pojawiają mi się piegi słoneczne. Podkład ma też dobrze maskować drobne blizny.
Polecam Ci serdecznie Dior Forever :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńMój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładu z tej Drogerii. Może kiedyś się skuszę.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńPomyślę o nim 👍... pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńWiele o nim słyszałam, ale póki co trzymam się swego ulubionego bb kremu z Holika bo mnie akurat wszystko mocno wysusza
OdpowiedzUsuń