Maseczka, w której da się oddychać - jak uszyć
Najprostsze rozwiązania okazują się kolejny raz najlepsze.
Mam dla Was bardzo proste maseczki - osłonki, które nie dotykają bezpośrednio ust.
I jak zawsze szczegółową instrukcje krok po kroku, nawet dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z szyciem.
Czego potrzebujemy?
- kartka papieru
- materiał bawełniany lub poliestrowy
- nożyczki
- linijka
- gumka o szerokości max 5mm
Zaczynamy!
Jeszcze kilka słów wstępu. (Nieobowiązkowe, aczkolwiek warto)
Uszyłam kilkanaście pięknych profilowanych maseczek. Jak przyszło do noszenia, okazało się, że nie jestem w stanie wytrzymać w nich nawet pół minuty.
Szukałam więc rozwiązania wygodnego, lekkiego i spełniającego warunki rozporządzenia Ministerstwa.
Pamiętajcie, że certyfikat Oeko-Tex Standard 100 świadczy o przebadaniu i braku w produkcie najbardziej niebezpiecznych substancji dla człowieka w tym formaldehydu.
Certyfikat Oeko-Tex Standard 100 nie ma nic wspólnego z antywirusowymi właściwościami tkaniny.
Jest ważny przy wyborze materiałów mających bezpośredni kontakt ze skórą. I zachęcam do wyboru tego typu tkanin.
Każda wielorazowa maseczka musi być przed użyciem wyprana i wyprasowana. Moje osłonki nie dotykają bezpośrednio ust, a i tak nie noszę ich dłużej niż pół godziny. Po tym czasie zmieniam na nową.
Bawełna ma pewne swoje stałe właściwości. Przyjmuje do 20% cieczy w postaci pary a nie sprawia wrażenia mokrej w dotyku. Bardzo szybko nasiąka wilgocią, przyjmuje nawet tyle cieczy, która odpowiada 65% jej masy. Schnie powoli.("Krawiectwo. Materiałoznawstwo.", WSiP, Warszawa 1999r. Przełożyła z oryginału "Fachwissen Bekleidung" Paulina Samek. Recenzenci: mgr inż. Jadwiga Płuska, mgr Janina Szeliga-Szafrańska, mgr Janina Urbanowicz-Kłodnicka. Konsultacja: mgr inż. Jerzy Zakrzewski, mgr inż Tadeusz Persz. Redaktor: mgr inż. Danuta Mokranowska.)
Z tego względu jest idealnym, wręcz cudownym środowiskiem dla rozwoju bakterii, grzybów i pleśni. Chętnie też pozbiera na siebie pyłki alergenów, kurz. To cenna informacja dla korzystających z jednej maseczki cały tydzień. Bryyyy...
Bawełniana maseczka szyta w domu nie jest więc wyrobem medycznym, nie mamy też możliwości zapewnienia sterylności produkcji. Mimo największych chęci, dezynfekcji maszyn, szycia w rękawiczkach - nie jest to wyrób sterylny.
Dbaj o siebie i swoje zdrowie.
Korzystaj jak najczęściej z możliwości spacerów bez maseczek w lasach
i na terenach odludnych.
Dbaj starannie o higienę maseczek, osłonek, części odzieży, przyłbic, którymi zakrywasz nos i usta. Nie dotykaj ich bez potrzeby rękami. Miej zawsze zapas przy sobie :) Czas zaczynać szycie
Na kartce papieru przerysuj wykrój na maseczkę. Na górze narysuj prostą linię 26cm. Od jej końców prostopadle w dół linie po 4cm. Na środku prostopadłą linię o długości od 9,5 do 11cm. Dla dzieci zmniejsz ten wymiar nawet do 5-7cm.
Połącz linie zaokrąglając kształt osłonki.
Możesz od razu zrobić wykrój tylko na połowę szablonu. Tu chciałam pokazać całość.
Wytnij szablon i przetnij na pół wzdłuż linii na środku. (Zostaw w całości, jeśli chcesz wycinać osłonki z materiału nie złożonego na pół)
Złóż materiał na pół i przyłóż szablon. Możesz zwrócić uwagę, jak układa się wzór.
Wytnij maseczki z materiału.
Szycie zaczynamy od zaokrąglonego brzegu. Jeśli masz overlock - super. Ustaw gęściejszy ścieg. Jeśli nie masz - wystarczy gęsty zygzak.
Kolejny krok to zaobrębienie prostego brzegu.
Pierwszy etap na Tobą.
Odmierz dwie gumeczki o długości 14cm.
Przekręć maseczkę - osłonkę na lewą stronę.
Ułóż gumeczki po skosie jak na zdjęciu. Zwróć uwagę na swoją gumkę. Moja jest dwustronna, jedna strona jest mięciutka i przyjemniejsza - układam ją do środka.
Przeszyj wzdłuż gumki.
I w poprzek. Tak wszyta gumka nie będzie sprawiać kłopotu w użytkowaniu.
Z prawej strony wygląda to tak. Utnij wystające nitki.
Gotowe! Proste prawda?
Czas na pranie i prasowanie.
Uszyłam sobie kilkanaście sztuk z materiałów, które już miałam w domu. Moja ulubiona to ta miętowa w ptaszki :)
Wszystkie tkaniny, których użyłam mają certyfikat Oeko-Tex standard 100. To ważne, w końcu dotykają delikatnej skóry twarzy. Większość wzorów to Michael Miller i Robert Kaufman z USA.
Dbajcie o siebie i swoje zdrowie. Korzystajcie jak najczęściej z możliwości spacerów bez maseczek w lasach i na terenach odludnych.
Dbajcie o higienę maseczek, osłonek, części odzieży, przyłbic, którymi zakrywacie nos i usta.
Szyję!
OdpowiedzUsuńRatujesz mi jutrzejszy dzień kochana, pozdrawiam. Trzymaj sie ciepło!
OdpowiedzUsuńI to jest super pomysł :)
OdpowiedzUsuńDobra alternatywa, bo faktycznie w te upalne dni ciężko się oddycha :)
OdpowiedzUsuńW końcu maseczka, którą mogę nosić. W innych po prostu się duszę!
OdpowiedzUsuńSuper wpis :) To jedyna maseczka, w której mogę normalnie oddychać. Maszyny nie mam, ale szyłam ręcznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!
OdpowiedzUsuń