Zielona sukienka
Spodnie nie są mi pisane. Tuż przed wyjazdem do Kazimierza Dolnego urwał mi się ząbek w zamku. W świeżo wymienionym zamku, eh... W mojej szafie bez zmian, w ciągu 10 lat kupiłam dwie pary spodni :) A reszta szafy to oczywiście sukienki.
Zielona ze złotymi elementami - zakup idealny. Marka produkuje w Polsce. A z sukiennikami nic się nie dzieje, ani po pierwszym, ani po pięćdziesiątym praniu.
Udało Ci się dostać do fryzjera? Zadzwoniłam dosłownie kilka sekund po ogłoszeniu informacji "otwierają". Zapisałam się na pierwsze dozwolone dni po lockdown. A wierz mi, już nie byłam blondynką :)
sukienka - Lalous
buty - Reebok
torebka - Chylak
biżuteria - Pandora
Piękne zdjęcia Aniu!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz!
OdpowiedzUsuń